Rzeczpospolita pisze o rynku apartamentów premium w Polsce, o sukcesie sprzedaży Cosmopolitan w centrum Warszawy oraz o wpływie pandemii na rynek luksusowych nieruchomości. Autorka artykułu rozmawiała z Karoliną Kaim, twórczynią High Level Sales & Marketing by Tacit Group.
Najbardziej wartościowe aktywa trzymamy najdłużej
Według Karoliny Kaim obecne spowolnienie gospodarcze nie wpłynie znacząco na rynek nieruchomości premium. Od początku pandemii w tym segmencie widać bowiem rosnące zainteresowanie klientów. W czasie kryzysu kapitał lokowany jest tam, gdzie jest najbezpieczniej. Zdaniem prezes Tacit Investment luksusowe lokale z najlepszymi adresami nie stracą na wartości, podczas gdy z funduszy klienci wycofują pieniądze, inflacja rośnie a giełda jest rozchwiana.
Cosmopolitan sprzedany
Autorka materiału zwróciła uwagę na fakt, że właśnie w czasie pandemii zakończono sprzedaż apartamentów Cosmopolitan. Ten wyjątkowy budynek zmienił oblicze Warszawy i na stałe wpisał się w jej krajobraz – nie zdominował pobliskiego Placu Grzybowskiego a raczej uzupełnił okolicę w atrakcyjny sposób. 236 apartamentów zostało sprzedanych w nieco mniej niż sześć i pół roku, obecnie w Cosmopolitan można kupić lokal jedynie na rynku wtórnym. Choć ich właściciele raczej rzadko pozbywają się swoich apartamentów. Dla majętnych klientów nieruchomości premium to swoiste dzieła sztuki – mówi w Rzeczpospolitej Karolina Kaim. Tacy klienci mają w swojej kolekcji nieruchomości w najbardziej prestiżowych lokalizacjach Warszawy, Gdańska, Wrocławia czy Krakowa. Często mają także dom za granicą lub posiadłość w rodzinnej miejscowości.
Luksus po polsku na światowym poziomie?
W rozmowie z Karoliną Kaim dziennikarka pytała także o porównanie polskich nieruchomości luksusowych do tych z innych europejskich i światowych metropolii. Zdaniem ekspertki pod względem wielkości i głębokości rynku, mamy jeszcze sporo do nadrobienia. Ceny nieruchomości z górnej półki na Wisłą także pozostają daleko w tyle. Specjalny wskaźnik stworzony wspólnie przez HLSM oraz międzynarodowych doradców z EY, czyli tak zwana premia za luksus wynosi w Polsce 6. Oznacza to, że średnią cenę mieszkania z rynku popularnego mnożymy przez 6 uzyskując maksymalną cenę dla apartamentu klasy premium. W Londynie wskaźnik ten wynosi 10 a w Nowym Jorku 12. Oznacza to, że polski rynek nieruchomości premium ma nadal duży potencjał do wzrostów cen w najlepszych adresach. Natomiast pod względem jakości, designu i wykonania, polskie, luksusowe apartamenty są już na światowym poziomie – czytamy w Rzeczpospolitej.
Wywiad z Karoliną Kaim w Rzeczpospolitej można przeczytać tutaj.