… czyli wyjątkowa degustacja czekolady w rezydencji Park Lane.
High Level Sales & Marketing zaprasza swoich Klientów na wyjątkowe wydarzenia. Jednym z nich była degustacja czekolady przygotowana przez Nataszę Kotarską – znaną dziennikarkę radiową, założycielkę Domu Czekolady. Spotkanie odbyło się luksusowym apartamencie w rezydencji Park Lane przy Łazienkach Królewskich.
Odkrywając przed uczestniczkami świat czekolady, Natasza Kotarska opowiadała tak…
… Czekolada to chwila przyjemności. To moment, w którym zostajemy sam na sam ze smakami, które przenoszą nas w czasie i przestrzeni. Przywołują smak drożdżowego ciasta wypełnionego śliwkowymi powidłami, które piekła nasza babcia. Takie podróże to uczta dla podniebienia, ale prawdziwa degustacja rządzi się swoimi prawami.
Powinna angażować wszystkie zmysły: dotyk, słuch, wzrok, węch i smak. Wtedy jedzenie czekolady zaczyna być prawdziwą przygodą! Na czekoladę możemy patrzeć, by sprawdzić, czy jest w dobrej kondycji. Czy nie ma na niej osadu, który przypomni nam, aby następnym razem lepiej przechowywać nasze cenne tabliczki. Możemy ocenić też kolor, który może powiedzieć nam dużo o samych ziarnach i tym, jak się nimi zajmowano. Często bardzo ciemny odcień czekolady nie świadczy o dużej zawartości kakao, ale o zbyt intensywnym prażeniu, które niestety ma swoją równie ciemną stronę. Ukrywa się nim celowo wady samych ziaren.
Posłuchaj czekolady
Czekolady możemy także – posłuchać. Dobrym zwyczajem jest sprawdzenie, jaki trzask towarzyszy jej łamaniu. Ciemne czekolady będą niczym dobra kapela rockowa – dadzą czyste i ostre brzmienie. Mleczne będą łamały się miękko, co jest zapowiedzią łagodności smaku.
Dotyk też ma duże znaczenie. Czekolada o wysokiej jakości powinna być elastyczna. Możemy ją niemal wyginać pod palcami. Sprawdźmy też, jak rozpuszcza się na dłoni. Już wtedy zaczyna ukazywać pełnię swojego aromatu. Zapach jest kluczowy – to ten moment po raz pierwszy przeniesie nas w czasie. Wracamy wtedy do niezwykłych wspomnień i często dajemy się też zaskoczyć. Co czujesz? Jakie to budzi skojarzenia? Dopiero w tym momencie możemy położyć kawałek czekolady na języku i pozwolić jej odpocząć. Rozpuścić się. Nie należy się spieszyć i przede wszystkim – gryźć czekolady! Dzięki temu odkryjemy całe bogactwo smaków, którymi czekolada chce się podzielić. Może zaskoczy nas smakiem przypraw, owoców, orzechów? A może kwiatów, zielonych liści, ziemi, skóry? Pewnie smak ten będzie zmieniał się w czasie, odkrywając przed nami co chwilę coś nowego. Wielu specjalistów twierdzi, że taki rodzaj doświadczenia pozwala nam docenić chwilę, w której się znajdujemy. Ucieszyć się nią albo rozczarować. To spotkanie z naszymi zmysłami, których często nie doceniamy. Taki sposób obcowania z czekoladą da nam na pewno większą satysfakcję, smak zostanie dłużej i pewnie nie damy rady zjeść tak całej tabliczki. Na szczęście!
Dzieło sztuki kulinarnej
Takie zaskakujące podróże są jednak możliwe wtedy, kiedy dobrze wybierzemy czekoladę. Na szczęście coraz więcej jest małych producentów, którzy robią czekoladę bean-to-bar, czyli od ziarna do tabliczki. W małej skali łatwiej jest utrzymać rzeczywisty kontakt z plantatorami, ocenić jakość ziaren, dopracować pożądane aromaty i nuty smakowe. Wtedy czekolada przestaje być słodką przekąską, a staje się dziełem sztuki kulinarnej. Doskonałe wyroby powstają dziś na całym świecie. Chociaż przyznajmy uczciwie – osądzanie czekolady, bazując na kraju, w którym została zrobiona, jest sporym błędem. Wiele dobrego mówi się na przykład o czekoladzie belgijskiej. Oczywiście w Brukseli możemy znaleźć doskonałe słodycze, ale spotkamy tam też sporo zwykłej czekolady, która niczym specjalnym się nie wyróżnia. To, że czekolada pochodzi z Belgii, nie daje gwarancji najwyższej jakości. Nie ma także żadnej odmiany kakao zarezerwowanej dla belgijskich czekolad. Nie stosuje się również żadnych specjalnych technik. Tak więc nie dajmy się zmylić, bo doskonałe słodkości powstają zarówno w Belgii, jak i we Francji, w Anglii czy na Litwie. To właśnie w Wilnie pod rękoma Domantasa Uzpalisa rodzi się czekolada Naive, która dla wielu jest niezwykłym i pozytywnym zaskoczeniem. Domantas robi czekoladę w sposób, który pomaga ujawnić charakter konkretnego ziarna. W jego czekoladach znajdziemy aromaty owoców, orzechów i kwiatów. Mistrz łączy egzotykę z lokalną tradycją. Tak powstają czekolady Forager z miodem, borowikami albo z kefirem, dzięki któremu czekolada dojrzewa jak ser! Naive to też kolekcja Equator, która wykorzystuje składniki pochodzące z jednego ekosystemu. Każda tabliczka czekolady z tej kolekcji składa się wyłącznie ze składników uprawianych w rejonie ziemi otaczającym równik. To czekolady o jasnych i intensywnych smakach, a spotkania z nimi to przygody w egzotycznej dżungli.
Samo zdrowie
Świat czekolady jest równie ciekawy jak świat szlachetnych win i rzemieślniczych piw, choć obrósł mitami, z którymi tylko nieliczni starają się zmierzyć. Dla wielu z nas czekolada kojarzy się z grzechem, niezdrową przekąską, do której miewamy słabość. Prawda jest taka, że czekolada może mieć dobry wpływ na nasze zdrowie. Ciemna czekolada obniża ryzyko zawałów serca, zawiera mnóstwo antyoksydantów, które chronią organizm przed starzeniem się. Wiele badań wykazało, że kakaowiec ma o wiele więcej antyoksydantów niż jagody acai. Czekolada poprawia też funkcje naszego mózgu. A poza tym lepiej myślimy, rozumiemy i potrafimy się skupić. Związki zawarte w czekoladzie usprawniają zdolność naszego ciała do korzystania z tlenu. A więc można śmiało powiedzieć, że czekolada może poprawić naszą wytrzymałość. Dlatego wielu trenerów sugeruje, aby zjadać kilka kostek czekolady przed treningiem. Tak robi na przykład Scarlett Johansson. Nie możemy zapomnieć, że rozkoszując się czekoladą poprawiamy też wydzielanie endorfin, dzięki czemu lepiej radzimy sobie ze stresem.
Spotkanie ze zmysłami
Czekolada różni się od większości innych potraw dla smakoszy. To produkt zakorzeniony w dzieciństwie. W przeciwieństwie do wina czy kawy, które zaczynamy pić w wieku dorosłym, czekolada jest czymś, z czym spotykamy się niezwykle wcześnie. Wielu ekspertów twierdzi, że czekolada, którą cenimy najbardziej, przypomina nam smak, który robił na nas wrażenie, kiedy byliśmy dziećmi. I właśnie dlatego emocje związane z degustacją czekolady są wyjątkowe, a podróże w czasie i przestrzeni tak dalekie. Spotkanie z czekoladą może stać się spotkaniem ze zmysłami. To czas, w którym stajemy się w pełni obecni. A przecież czas to najważniejsze, co możemy sobie ofiarować.
Każdy z nas zasługuje na przestrzeń tylko dla siebie, na kilka chwil w ciągu dnia, które będą tylko dla niego. Czekolada może nam takie chwile zapewnić. Ważne jest jednak to, abyśmy poświęcili jej uwagę, na którą z całą pewnością zasługuje.