Najpiękniejsze miesiące wiosny to prawdziwa feeria barw kwiatów, które możemy podziwiać w ogrodach. Zapraszamy do Łazienek Królewskich w Warszawie i do Keukenhof w Holandii, uchodzących za najpiękniejsze w Europie.
Warszawskie Ogrody Łazienkowskie
Powierzchnia dzisiejszych Ogrodów Łazienkowskich to 76 hektarów, na które składają się ukształtowane w różnych latach, zróżnicowane pod względem stylistycznym trzy ogrody: XVIII-wieczny Ogród Królewski, XIX-wieczny Ogród Romantyczny i XX-wieczny Ogród Modernistyczny. Towarzyszą im XVIII- i XIX-wieczne budynki pałacowe i pawilony ogrodowe oraz wolnostojące rzeźby z XVIII, XIX i XX w. Tej wiosny w Łazienkach, oprócz rabat z kwiatami i kwitnących drzew, będzie można oglądać arcydzieło Rembrandta – pochodzący z kolekcji książąt Czartoryskich obraz „Krajobraz z miłosiernym Samarytaninem”. Ekspozycja będzie dostępna w Pałacu na Wyspie od 3 kwietnia do 5 maja.
Keukenhof, między Lejdą a Haarlemem
Keukenhof – słynny holenderski ogród rozciągający się pomiędzy Lejdą a Haarlemem – zmienia się wiosną w prawdziwy raj na ziemi. Na 32 hektarach rozkwita tu ponad siedem milionów kwiatów: tulipanów, hiacyntów, narcyzów i żonkili. Nic dziwnego, że miejsce to należy do najczęściej odwiedzanych i fotografowanych na świecie.
Jadąc do Keukenhof, a wizytę trzeba zaplanować w tym roku w terminie od 21 marca do 19 maja, mijamy pola w kolorach czerwonych, błękitnych i żółtych. To miliony wiosennych kwiatów zlewają się w barwne kobierce. Keukenhof to ogród jedyny w swoim rodzaju. Prezentuje największą na świecie, zgromadzoną w jednym miejscu kolekcję roślin cebulowych. Jest najpopularniejszą atrakcją Holandii i Europy. Do tej pory ogród odwiedziło ponad 70 milionów turystów.
Co roku rozkwita tam 4,5 miliona tulipanów w stu odmianach. Ich nazwa wywodzi się z języka perskiego i oznacza „turban”. Nie brakuje słynnego czarnego tulipana Queen of Night, białoczerwonego Carnaval de Nice, charakterystycznie postrzępionych płatków Estelli. Jest też tajemniczy, zamknięty kielich o nazwie Aladdin. Keukenhof to miejsce z bogatą historią. W XV wieku tereny zajmowane przez dzisiejszy ogród kwiatowy należały do holenderskiej księżnej Jakoby z Bawarii, która spędzała tutaj czas na polowaniach. Zbierano tu również zioła dla zamkowej kuchni, stąd też dzisiejsza nazwa Keukenhof – „ogród kuchenny”.