Ogród można uznać za najdoskonalsze połączenie natury i kultury. Piękno przyrody, kształtowane w najbardziej wymyślny sposób ręką człowieka.
Bliskość przyrody
Gdy tylko chłody odchodzą wraz z zimą na drugą stronę kalendarza, a wiosenne słońce zaczyna mocniej przyświecać, chcemy jak najszybciej znaleźć się na łonie natury. Potrzebę kontaktu z przyrodą odczuwamy szczególnie teraz. Szczęśliwcy posiadający własny kawałek ogródka lub tarasu docenili ten przywilej w dwójnasób.
Czasem jednak wystarczy bliskość parku lub okoliczny skwer. W portfolio HLSM znajdziemy wiele inwestycji sąsiadujących z najpiękniejszymi parkami warszawskimi, chociażby położona dosłownie u stóp Łazienek Królewskich kameralna rezydencja Park Lane oferuje swoim mieszkańcom bezpośredni widok na park przynoszący spokój i harmonię.
Historia ogrodów
Historia ogrodów jest tak długa jak historia naszej cywilizacji. Niezależnie od czasu i szerokości geograficznej odnosiły się do mitycznego początku, rajskiej krainy szczęśliwości, dlatego posiadanie ogrodu było jednocześnie wyznacznikiem statusu społecznego. Czy to egipski ogród Sennufera, czy legendarne, wiszące ogrody Semiramidy, były enklawą spokoju i ochłody wśród pustynnej spiekoty.
Pełna ogrodów i świętych gajów oliwnych zamieszkiwanych przez pląsające nimfy, jest również mitologia śródziemnomorska Greków i Rzymian, ich obecność potwierdzają liczne wykopaliska.
Hortus Conclusus
W średniowieczu wykształciła się forma ogrodu zamkniętego, otoczonego murem. Określenie hortus conclusus odnosiło się zarówno do klasztornych wirydarzy, ogrodów medycznych pełnych ziół, jak i zamkowych miejsc zabawy. Związany bezpośrednio z symboliką chrześcijańską, symbolizował również czystość Matki Boskiej. Zamknięte przykościelne ogrody funkcjonują do dzisiaj, chociażby w Krakowie, gdzie ponad 15 hektarów zielonych terenów w centrum miasta jest niedostępne dla mieszkańców.
Nowożytna myśl
Renesans wyznaczył nowe zasady kształtowania przestrzeni, bardziej egalitarnej. Włoskie koncepcje ogrodowe tworzyły tajemnicze krainy pełne sztucznych grot, ukrytych rzeźb, strumieni i fontann. Kolejnymi krokami w myśli ogrodniczej były zgeometryzowane i całkowicie poddane człowiekowi ogrody francuskie, na przeciwległym krańcu skali powstawały romantyczne angielskie parki, w których „naturalność” przyrody była precyzyjnie wykreowaną przez twórców kompozycją naśladującą dziką naturę. Wspaniałe założenia jak podwarszawska Arkadia w Nieborowie składały się nie tylko z specjalnie dobieranych gatunków drzew, ale i małych budowli – greckiej świątyni czy gotyckich ruin.
Urban Gardening
Po dwudziestowiecznym katastrofalnym w skutkach skoku cywilizacyjnym obserwujemy zwrot ku naturze. Większą uwagę zwracamy na zrównoważony rozwój, ochronę przyrody i zachowanie tego co jeszcze da się uratować.Poza globalnym działaniem ogromne znaczenie mają też te małe gesty.
Ponowną popularnością cieszą się miejskie ogródki działkowe, legendarne RODy, w których rodzą się oddolne ruchy jak na przykład warszawska spółdzielnia „Krzak”. Mieszkańcy miast na małe warzywniaki anektują przestrzenie publiczne. Ruchy guerilla gardening, dzikiego sadzenia roślin w miastach cieszą się dużym powodzeniem nawet w miejscach zalanych betonem.
Coraz chętniej poszukujemy zacisznych miejsc poza miastem, aby móc więcej przebywać z przyrodą. Miłośnikom zielonych przestrzeni na pewno przypadną do gustu rezydencje w Starej Wsi, Grzegorzewicach czy w Woli Chojnata. Mając swój ogródek czy nawet kawałek lasu żyje nam się spokojniej, możemy dać upust kreatywnym pomysłom w aranżacji przestrzeni lub skupić się na ogrodnictwie. Zatem łopatki w dłoń i zadbajmy o nasze rośliny, trawniki, ogrody, na pewno odwdzięczą się nam feerią barw i zapachów.